Najbardziej na świecie to lubię rysować.
sobota, 16 lutego 2013
Marazmy, kryzysy, depresje.
Każdy ma czasem kryzys. Może nie każdy. Dobrze jeżeli jest dobrze, niedobrze jeżeli nie jest. Ja mam permanentny kryzys. A może tylko mi się wydaje. Może tak na prawdę wcale go nie mam.
2 komentarze:
Rose
16 lutego 2013 06:00
rysunek Andyego powiesiłabym na ścianie!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Alka
16 lutego 2013 13:18
to nie ma problemu! moge Ci go dać :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
rysunek Andyego powiesiłabym na ścianie!
OdpowiedzUsuńto nie ma problemu! moge Ci go dać :)
OdpowiedzUsuń